Nasza rekomendacja: (6 / 6)

 

Bezpiecznie i z dystansem

Bardzo szanujemy markę Dobra Koloria i podejście pani Karoliny Kubary do procesu tworzenia nowych produktów. Mamy wsród nich swoich faworytów, jak i te produkty, które nie do końca nam pasują 😉 Na szczęście testy 500 produktów, które przeprowadziliśmy nauczyliśmy się trzymać właściwy dystans. Dlatego z otwartym umysłem i wyostrzonymi zmysłami podeszliśmy do testu Roślinnej Kaszanki, najnowszego produktu Dobrej Kalorii, którą zakupiliśmy niedługo po premierze w Lidlu.

Pierwsze wrażenia 

Opakowanie typowe dla marki, nie zaskakuje niczym nowym. Może to i dobrze, bo produkty marki są dobrze widoczne na półkach, co obecnie, przy nadmiarze produktów może ułatwiać życie konsumentom. Chociaż opakowania są do sobie tak podobne, że czasami musimy zatrzymać się przez chwilę i przeczytać etykietę, żeby mieć pewność, że kupujemy kiełbaski węgierskie, a nie gyros😉

Po zdjęciu papierowej obwoluty i folii naszym oczom ukazały się raczej smętnie wyglądające cztery cienkie kiełbaski. Czy podobne do kaszanki? No raczej nie bardzo.

Zapach od początku mało wyrazisty, po kilkunastu sekundach zaczął się zmieniać i z każdą chwilą stawał się coraz bardziej podobny do… kaszanki. Mimo że zapach kiełbasek był niemal identyczny jak klasycznej kaszanki (jeżeli takowa w ogóle istnieje) to ich wygląd raczej takich skojarzeń nie budził.

Podsumowanie:

1. Kaszanki roślinne są o połowę cieńsze od typowej kaszanki.
2. Kolor stalowo-szary nie jest podobny do typowej kaszanki.
3. Wyraźnie widoczne kawałki składników nie budzą skojarzeń, jakich byśmy oczekiwali po nazwie produktu.

I na tym koniec zrzędzenia, bo to się stało potem…

No i teraz się zaczyna…

Stwierdziliśmy jednak, że nie można oceniać pochopnie produktu, które z założenia przeznaczony jest do obróbki termicznej i przyrządziliśmy Roślinną Kaszankę zgodnie z zaleceniami producenta: na patelni i na grillu.

Od razu pierwszy duży plus: przyrządzanie jest szybkie – trwa tylko 3 minuty! Już po dwóch minutach kaszanki zaczęły się zmieniać – bardzo zmieniać!  Po trzech minutach, zdjęciu kaszanek z patelni i przekrojeniu ich opadły nam szczęki…

„No nie, to niemożliwe? To naprawdę ten sam produkt, który widzieliśmy przed chwilą?!” 😯Już samo przekrojenie kaszanki i przyjemny dźwięk, który temu towarzyszył zachwycił nas. Bardzo podobny do tego, który towarzyszyły łamaniu snacków Sokołowa. Alginian wapnia robi robotę!👌

Potem było już tylko lepiej. Agnieszka, która nie toleruje żadnych mięsnych smaków i zapachów nie podeszła do testów w ogóle. Dla niej zapach był zbyt…kaszankowy😉 Dlatego reszta oceny należała do mnie.

Wychowany w PRL na salcesonach, wątrobianych i kaszankach wydawałem się być w sumie osobą najbardziej odpowiednią do tego testu. Zatem jako patologiczny onegdaj pochłaniacz kaszanek wszelkiego typu z ogórkami kiszonymi i chlebem, wziąłem na widelec pierwszy kęs… Po kilku minutach nie została na talerzu żadna z czterech “kaszanek”😀

I co mam powiedzieć?

Mógłbym to ująć krótko: to najlepsza „podróbka” 😉 produktu zwierzęcego jaki do tej pory testowałem! Kaszanka roślinna jest pod każdym względem REWELACYJNA! Moim zdaniem po podgrzaniu na patelni nie ma słabych punktów, a jeden punkt sprawia, że przewyższa wszystkie klasyczne kaszanki. Otóż nie śmierdzi gównem! Przepraszam za określenie, ale kaszanka w naturalnych jelitach śmierdzi gównem. Dlatego opinie osób, które spożywają tego typu wyroby na co dzień na temat smaku produktów roślinnych nie mogą być wiarygodne 😉

Kaszanka podczas podgrzewania zmienia kolor i staje się w kolorze antracytowa, czyli taka jak powinna być. Robi się miękka, a twarde składniki są idealniej twardości i przyjemnie się je rozgryza. Do tego pękająca w ustach osłonka nadaje całości perfekcyjnego szlifu. W smaku typowo “kaszankowa” (w wersji z kaszą gryczaną, bo nie zapominajmy, że są także kaszanki z kaszą jęczmienną) jest idealnie pieprzna i nieco słona. W połączeniu z ogórkiem kiszonym stanowi genialny duet. Jednak inne dodatki (musztarda, chrzan lub keczup) w przeciwieństwie do kaszanek klasycznych, osłabiają smak Kaszanki Roślinnej. Moim skromnym zdanie lepiej ich nie stosować, żeby nie zepsuć sobie przyjemności jedzenia 😀

Najsłabszym punktem, chociaż w całościowym odbiorze bez znaczenia, jest cena Kaszanki. 8,99 zł za opakowanie 180 g to niemało. Dlaczego jednak cena jest bez znaczenia? Dlatego, że to pierwszy produkt, obok Mixów Cultured Food, które mogę wziąć z półki nie patrząc na cenę, bo jest tak smaczny i tak oryginalny👍

Podsumowanie

Nie wiem jak pani Karolina Kubara stworzyła tak genialny produkt, ale zapewne jest on efektem ciężkiej i długotrwałej pracy. Pani Karolino – szacunek i ogromne podziękowania 😀 Piszę to nie jako testujący, który sam kupił Kaszankę w Lidlu, bo go zainteresowała, ale jako konsument, który po prostu lubi wybitne i oryginalne produkty.

To trzeci w trzyipółletniej historii naszego bloga, któremu z pełną świadomością przyznajemy najwyższą ocenę 6*

 

Arek wegański blog vegetest.pl

Ocena organoleptyczna

Przedmiot oceny	Opis
Opakowanie/etykieta	Opakowanie foliowe z papierową nakładką. Etykieta utrzymana w pięknych barwach z bardzo przyjemną dla oka grafiką. Czytelna i łatwo rozpoznawalna. Na etykiecie podano bardzo dużo wartościowych dla konsumenta informacji.
Wygląd ogólny	Po przyrządzeniu zgodnie z przepisem na opakowaniu i usmażeniu kaszanka nabiera koloru antracytu. Wyraźnie widoczne kawałki składników.
Konsystencja i tekstura	Konsystencja zwarta, miękka, lekko klejąca i soczysta. Po naciśnięciu palcem rozpada się. Właściwie twarde kawałki składników.
Zapach	Zapach złożony. Typowy dla kaszanki tradycyjnej z kaszą gryczaną.
Smak	Typowy dla kaszanki tradycyjnej z kaszą gryczaną. Nieco słony i pieprzny. Prawidłowy.
Alternatywa dla produktów niewegańskich	Tak. Idealna dla kaszanki tradycyjnej z kaszą gryczaną.

Informacje dodatkowe

Obecność konserwantów	Brak
Zawartość substancji zagęszczających	Brak
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych.	Gluten pszenny
Informacje (zastrzeżenia) producenta	na bazie gryki i słonecznika, wędzona, parzona, smak mięsa bez mięsa, bez dodatku konserwantów, barwników, glutaminianu, naturalne źródło: błonnika pokarmowego, bez soi.
Przechowywanie	W lodówce. Po otwarciu spożyć w ciągu 48 godz.
Odpowiedni w diecie bezglutenowej	Nie

Przedział cenowy – Drogi

8,99 zł za opakowanie – 49,94 zł za kg suchego produktu.

Producent: Kubara Sp. z o.o

Dostępny w: Lidl Kod: 5903548004200