Virtu. Pierogi wegańskie z ziemniakami i tofu

Nasza rekomendacja:
4.5 out of 6 stars (4,5 / 6)

Wreszcie! Niemal zakrzyknąłem w myślach, gdy zobaczyłem w Lidlu pierogi z tofu i ziemniakami. No bo powiedzcie sami, ile można czekać na to, żeby na rynku pojawił się taki produkt? Przepisów na pierogi z tofu, a la ruskie jest w Internecie zatrzęsienie. Dlatego od dłuższego czasu czekałem, aż jakiś producent “zaryzykuje” i wyprodukuje wegańską wersję pierogów ruskich z tofu.

Prowadzimy blog od listopada 2017 roku i od tego czasu obserwujemy dynamiczny wzrost ilość produktów wegańskich dostępnych na rynku. Kiedy uruchamiając blog wytyczyliśmy sobie ambitny cel przeprowadzenia testów ponad 200 produktów w ciągu roku zaczęliśmy się zastanawiać skąd te produkty weźmiemy 🙂 Jednak przez ten rok rozrósł się bardzo segment pasztetów i past, wędlin, deserów, półproduktów i dań gotowych. A co z pierogami…?

Ktoś, kto odżywia się roślinkami miał do wyboru: pierogi z kapustą i grzybami i pierogi z nadzieniem owocowym. Rok temu testowaliśmy pierogi z soczewicą, które otrzymały nota bene świetną ocenę. Można też było czasami natknąć się na pierogi z brokułami lub szpinakiem. Ale na tym wybór się kończył.

Wreszcie Virtu, znany producent pierogów z Zawiercia “zaryzykował” i wprowadził na rynek pierogi z ziemniakami tofu. I dobrze zrobił, bo produkt jest udany!

Nie jest to może tak wspaniały wyrób jak wspomniane pierogi z soczewicą, ale na pewno jest świetnym urozmaiceniem wegańskiego menu.

Ciekawe tylko czy pierogi te znajdą się w stałej ofercie producenta, ponieważ jak na tę chwilę nie ma o nich żadnych informacji nawet na jego stronie internetowej. A nasze pytanie na ten temat skierowane do producenta nie doczekało się odpowiedzi 🙁

To może teraz o wadach i zaletach pierogów. Oczywiście może być tak, że to co wg nas jest wadą dla Was może być zaletą. I odwrotnie. W końcu gusta mamy różne 🙂

Wady:

  • Największą wadą jest obecność w składzie sorbinianu potasu. Mamy rok 2019 i coraz mniej firm stosuje substancje konserwujące zdając sobie sprawę ze wzrastającej świadomości konsumentów. Jednak w przypadku Virtu jest to praktyka standardowa. Nie spotkałem produkowanych przez tę firmę pierogów, które nie zawierałby konserwantów.
  • W składzie pierogów jest masa ziemniaczana odtworzona z suszu ziemniaczanego. I to druga wada.
  • Poza tym pierogi mają stosunkowo grube ciasto. I to chyba wszystkie wady, o których warto wspomnieć.

Zalety:

  • Pierwsza najważniejsza to ta, że w ogóle są 🙂
  • Druga to smakowitość. Pierogi, szczególnie odsmażane na patelni, są smaczne. Charakteryzują się specyficznym smakiem i aromatem wędzonki. To oczywiście wynika ze składu pierogów. Tak, w składzie pierogów jest tofu wędzone. Dla kogoś może to być wadą, my uznaliśmy to za zaletę. W przypadku tofu zwykłego pierogi mogłyby być lekko mdłe, co z kolei wymagałoby użycia bardziej “konkretnych” przypraw. Trudno przewidzieć jak wpłynęło to na ich smak.
  • Na pewno zaletą jest też to, że pierogi po przyrządzeniu są zwarte i nie rozpadają się.
  • Pierogi przyrządza się szybko: 3 gotowania minuty od wypłynięcia i 7 minut na patelni. Zdecydowanie lepsze są te z patelni. Twardsze, chrupiące, z silniej zaznaczonym smakiem.
  • Niska cena.

Podsumowując.

Godny pochwały krok firmy Virtu. Oby więcej takich produktów na naszym rynku. Gdyby jeszcze udało się usunąć ten sorbinian potasu i nie zastępować go żadnym innym konserwantem… Gdyby zamiast suszu ziemniaczanego dać masę ziemniaczaną…

Jeżeli lubicie grubsze ciasto i nie przeszkadza Wam zawartość konserwantów, nie szukajcie dalej – to bardzo dobre pierogi.

Test pokazał, że sposób przyrządzania nie wpłynął znacząco na właściwości organoleptyczne pierogów. Zmienił się ich wygląd i konsystencja oraz wzmocnił się nieco smak.

Ocena organoleptyczna

Przedmiot oceny Opis
Opakowanie/etykieta Przyjemne dla oka. Prosta, ale przyjemna grafika. Czytelne napisy. Opakowanie plastikowe.
Wygląd ogólny Kolor pierogów typowy dla tego typu wyrobów. Całe, niesklejone ze sobą, pokryte cienką warstwą oleju. Cebulka w kolorze szaro-b®azowym nie zachęca do spożycia. 
Konsystencja i tekstura

Po podgrzaniu w wodzie 

Miękkie, utrzymujące strukturę. Napęczniałe, powiększone. Lekko klejące. Wyczuwalne składniki. Dostateczna ilość farszu. Ciasto lekko pogrubione, dobrze wyrobione. 

Po odsmażeniu na patelni

Średnio twarde, utrzymujące strukturę. Wyczuwalne składniki. Dostateczna ilość farszu. Ciasto lekko pogrubione, dobrze wyrobione. Pokryte tłustym filmem. Przyrumienione w miejscu styku z patelnią.

Zapach

Typowy dla pierogów z wyraźnie wyczuwalnym zapachem wędzonki i przypraw.

Narzucający się nieświeży zapach przetworzonej cebulki. 

Smak

Świeże, lekko kwaśne. Można wyczuć smak serowy i ziemniaczany. Na koniec wyczuwalny czarny pieprz. Mało słony. Pierogi z wody charakteryzują się silniejszym smakiem ciasta. W pierogach z wody bardziej wyczuwalne ziemniaki, mniej wędzone tofu. Słodkie. Z patelni mniej słodkie niż z wody. Wyczuwalny smak wędzonego sera. 

Alternatywa dla produktów niewegańskich Brak

Informacje dodatkowe

Obecność konserwantów Brak
Zawartość substancji zagęszczających Brak
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. Pszenica
Informacje (zastrzeżenia) producenta Może zawierać śladowe ilości sera, selera, gorczycy.
Przechowywanie Do +4 ºC
Odpowiedni w diecie bezglutenowej Nie

Przedział cenowy – Bardzo tani 

4,99 zł zł za opakowanie – 12,47 zł za kg.

Producent: Virtu

Zakupiono: Lidl

4,99 zł - 400 g
7.7

Skład

6.5/10

Wrażenie konsumpcyjne

8.0/10

Wartości odżywcze

6.5/10

Opłacalność

9.0/10

Smakowitość

8.5/10

Skład

  • Maka pszenna
  • Mąka ziemniaczana odtworzona z suszu ziemniaczanego 22,6% (woda, susz)
  • Woda
  • Tofu wędzone 10,9% (ziarna soi, woda, sól)
  • Ogórki kwaszone 2,9% (ogórki, sól, woda, przyprawy)
  • Oleje roślinne (rzepakowy, słonecznikowy)
  • Cebula, sól, przyprawy (zawierają SO2)
  • Ekstrakt drożdżowy, cukier
  • Srobinian potasu (substancja konserwująca)
  • Aromaty (?)

Wartości odżywcze

  • Energia: 177 kcal
  • Tłuszcz: 3,9 g (w tym kwasy nasycone: 0,4 g)
  • Węglowodany: 28 g (w tym cukry: 3,0 g)
  • Białko: 6,7 g
  • Sól: 0,88 g

Inne wegańskie produkty

10 komentarzy

  1. Dzięki za test. Dziś udało mi się je kupić! I te drugie, z brokułami też były. Oby więcej takich nowości w 2019 roku (;

    Pan Pomidor też wypuścił ruskie, tam dwa razy drożej, ale bez konserwantów. Mnie nie udało się ich kupić, może Panu się uda? (:
    Pozdrawiam

    1. Dziękuję za sugestię z Panem Pomidorem 🙂 Ciekawi mnie Pani opinia na temat pierogów Virtu. Pozdrawiam – AB

      1. Bardzo dziękuję za odpowiedź (;
        Moje wrażenia są bardzo zbliżone do tych z postu. Pierogi stworzone są do smażenia, z wody, zazwyczaj takie jadam, nie smakują najlepiej. Jednocześnie uważam, że są smaczniejsze os klasycznych ruskich tej marki. Ach, do drugiej połowy dodałam sok z kiszonych ogorkow: dla mnie to strzał w 10, zaczęły smakować twarogiem (:

  2. Też się ucieszyłam z tych pierogów. Kupiłam te z brokułami i czar prysł, jak doczytałam w domu, że mogą zawierać jaja i mleko. Jakim trzeba być ignorantem, żeby nie odróżniać wegetarianizmu od weganizmu, a przy okazji wprowadzać ludzi w błąd. Zawartość sorbinianu potasu dyskwalifikuje produkt całkowicie. Szkoda.

  3. Te pierogi oraz wersję z brokułami można od dłuższego czasu nabyć w dyskoncie, którego nazwa zaczyna się na literę “L” 🙂 Kupiłam z ciekawości i uważam, że są całkiem niezłe jak na gotowce. Podzielam zdanie Beli, że są smaczniejsze od “zwykłych” ruskich z tej firmy. Grubość ciasta jest typowa dla wyrobów Virtu i wg. mnie jest ok, bo nadzienia na szczęście nie pożałowali 😉

  4. Nie wiem ocb, ale nie do końca jestem przekonany czy w L w ostatnich dniach nie ma pomieszanych pierogów, podniebienie mam nie pierwszej młodości ale w tych z tofu i ziemniakami trafiły mi się z kapustą i pieczarkami a w z broku łem szpinakiem i tofu prawdopodobnie było trochę ruskich (chyba, nie jadłem sera od lat, ale dziwnie smakowały).
    Ktoś jeszcze czy jestem odosobnionym, niemiarodajnym przypadkiem ?

    1. Hahaha 🤣 🤣 🤣 Mnie też to się zdarzyło. Choć nie z Virtu. Miały być z kapustą i grzybami, a były z serem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *