Rumix Prosoya. Veget roślinny smalec wegetariański

Nasza rekomendacja:
5.2 out of 6 stars (5,2 / 6)

Na początek warto podreślić, że firma Rumix Pro Soya w roku 2016 znalazła się wśród laureatów Złotej Siódemki Zdrowej Żywności za mleczko sojowe oraz pełną gamę produktów sojowych o wyjątkowych właściwościach prozdrowotnych i odżywczych.

Pomimo nazwy „Smalec wegetariański” jest to produkt, po który mogą bez problemu sięgać weganie, ponieważ jest w pełni roślinny. Producent na etykiecie podaje, że w składzie znajduje się olej palmowy. W rozmowie z właścicielką firmy Rumix dowiedziałem się, że kiedyś był dodawany. Jednak od pewnego czasu w jego miejsce dodawany jest olej kokosowy, a na rynku wciąż mogą się znajdować produkty  posiadające stare etykiety🤔 Oprócz tej zmiany na dobre również informacja o zawartości soi niemodyfikowanej genetycznie może przekonywać do zakupu. Jak zauważyła nasza czytelnika “Bela” ,w swoim komentarzu pod tym testem, zgodnie z przepisami UE na etykiecie produktu, który zawiera lub składa się z GMO, jest wyprodukowany lub zawiera składniki wyprodukowane z GMO powinna być stosowna informacja. Przepisy UE nie regulują jednak kwestii znakowania żywności informacjami takimi jak „bez GMO”, „non GMO”, „GMO- free” itp. Należy zatem przyjąć, że jest to zabieg marketingowy ze strony producenta, który może wpływać na decyzje zakupowe potencjalnych klientów. W sumie nie ma w tym nic złego, tym bardziej, że produkt faktycznie wart jest zakupu. Więcej o tego typu podejściu ze strony producentów pisałem w artykule “Producenci, dbajcie o nas i przy okazji o swój biznes!”. Dziękujemy”Beli” za słuszne uwagi w komentarzu i informacjami, którymi sie z nami podzieliła 🙂 [Dopisane w dniu 24.05.2019 A.]

Ze względu na specyfikę produktu nie można oczekiwać wyjątkowych wartości odżywczych. Mimo to Veget zawiera tylko 47,4 g tłuszczu, z których kwasy tłuszczowe nasycone nie stanowią nawet połowy. Dodatkowo zawartość ponad 7 g białka sprawia, że jest on bardziej odżywczy niż tradycyjny smalec. Brawa dla producenta! Z wyjątkiem nieco zbyt twardej konsystencji wrażenia konsumpcyjne są bardzo pozytywne. Aby tę konsystencję zmienić dobrze będzie wyjąć odpowiednią ilość smalcu z lodówki na kilkanaście minut przed spożyciem ponieważ temperatura topnienia oleju koksowego wynosi ponad 20 °C. Smalec trochę się ogrzeje i łatwiej będzie go rozsmarowywać.

Więcej informacji na temat tego roślinnego smalcu wegetariańskiego  i jego właściwości organoleptycznych znajdziecie w teście NaturAvena Smalczyk wegetariański. Moim zdaniem właściwości organoleptyczne i wartości odżywcze, mimo nieznacznej różnicy w składzie, wskazują na to, że jest to ten sam produkt, tylko sprzedawany pod inną marką. I do tego jest o wiele tańszy! 😀

Przedział cenowy – Tani

3,99 zł za opakowanie – 22, 79 zł za kg.

Producent: Rumix Pro Soya

Zakupiono: Sklep ze zdrową żywnością

Arek

wegański blog vegetest.pl

Prosoya Rumix. Veget roślinny smalec wegetariański

3,99 zł - 175 g
8.4

Skład

9.0/10

Wrażenia konsumpcyjne

8.0/10

Wartości odżywcze

7.0/10

Opłacalność

9.0/10

Smakowitość

9.0/10

Skład

  • Granulat sojowy 70% (z soi niemodyfikowanej genetycznie)
  • Olej kokosowy 16%
  • Cebula
  • Imbir
  • Czosnek
  • Sól, pieprz

Wartości odżywcze

  • Energia: 583 kcal
  • Tłuszcz 47,4 g (kwasy tłuszczowe nasycone 20,4 g)
  • Węglowodany 31,0 g (cukry 2,6 g)
  • Białko 7,1 g
  • Sól 1,25 g

Inne wegańskie produkty

6 komentarzy

  1. Zawsze podkreslacie, że producent napisał o braku GMO, ale w świetle prawa to o jej obecności trzęba informować, a na terenie UE nie produkuje się produktów GMO przeznaczonych do spożycia przez ludzi. Czy to nie jest czasem zwyczajny chwyt marketingowy? (;

    Pozdrawiam, robicie super robotę

    1. Dziękujemy za uwagę 🙂 Jeżeli producent podaje jakąś ważną z punktu widzenia konsumenta informację, to uwzględniamy ją w opisie.
      Być może nie jesteśmy na bieżąco z nowościami w przepisach, ale z tego co mi wiadomo Polska jako strona klauzuli opt-out nie zezwala na uprawę nasion GM, ale nie ingeruje w ich obrót. Np. w Auchan można kupić soję z Kanady. Z tego co mi wiadomo w Kanadzie 90% soi to GMO. Czy zatem producent nie mógłby wykorzystać do produkcji nasion sprowadzanych spoza UE? Jeżeli udostępnisz nam dane, o których piszesz z chęcią umieścimy te informacje na naszym blogu 🙂

      Dziękujemy też za miłe słowa 🙂

  2. Dziękuję, wladciwie tez nie widzę w tym wielkiego zła, ale może to wpływać na szerzenie informacji o soi gmo.
    (:

  3. Cały czas nas oszukują na wszystkim a ktoś chce im woerzyć to droga wolna. Wiem czegoś się trzymać trzeba, ale wierzyć tym co nas zabijąją to przesada.Etykiety etykietami, prawo bezprawiem a nam zostaje wiara w siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *