Tekst sponsorowany
Cieszy nas niezmiernie to, że obecnie nie tylko coraz głośniej się mówi, ale wręcz rekomenduje to, że dieta korzystna dla zdrowia powinna być oparta na produktach pochodzenia roślinnego. Mowa tu o warzywach i owocach, produktach zbożowych z pełnego przemiału (makaron razowy, ciemne pieczywo razowe, graham, kasze) oraz roślinach strączkowych i ich przetworach, orzechach oraz napojach roślinnych. Niektóre z nich oraz roślinne zamienniki tradycyjnych jogurtów są fortyfikowanie tymi składnikami odżywczymi, których osoby odżywiające się roślinnie, a nie posiadające odpowiedniej wiedzy z zakresu żywienia, mogą mieć niedobory w diecie. Dlatego kupując tego rodzaju produkty warto zwracać uwagę na to, żeby w ich składzie znajdowały się wapń oraz witaminy D, E, B2, B12. Zazwyczaj znajdziemy je w produktach markowych.
Pisząc wiele lat temu pracę dyplomową na temat wpływu wybranych szczepów bakterii na przemiany azotanów i azotynów w mleku nigdy nie przypuszczałem, że pewnego dnia mleko i jego przetwory zupełnie znikną z mojego jadłospisu. Jednak kilkanaście lat temu tak się właśnie stało. Jak wiadomo przyzwyczajenia żywieniowe są tak silne, że musiałem znaleźć jakąś roślinną alternatywę dla mleka. A były inne czasy niż obecnie.
Dzisiaj zastąpienie mleka napojem roślinnym nie stanowi żadnego wyzwania. Ale wtedy było sporym. Na szczęście w niektórych sklepach można było znaleźć napoje roślinne marki Alpro. Co prawda wybór był niewielki, ale był i to się naprawdę liczyło. Można więc powiedzieć, że jako świeżo upieczony roślinożerca „wychowywałem” się na napojach tej marki. Obecnie wybór roślinnych napojów jest tak duży, że w zasadzie każdy znajdzie coś dla siebie. Są napoje z dodatkiem i bez dodatku cukru. Te „zwykłe” i te smakowe – najczęściej czekoladowe i waniliowe. W naszym domu stosujemy napoje roślinne przede wszystkim jako dodatek do kawy. Najczęściej jest to napój owsiany. Jednak osoby, które lubią napoje koksowe jako dodatek do kawy mogą używać napojów o specjalnie opracowanej recepturze. Chyba najbardziej znanym przykładem jest linia Barista marki Alpro. Napój, który spienia się znakomicie w ekspresie, co widać na poniższym zdjęciu.
Często słyszymy, że napój roślinny nie zastąpi mleka, bo jego smak i konsystencja są inne. Mamy wrażenie, że te osoby nigdy nie próbowały rewelacyjnego napoju Alpro PSSST!… To Nie Mlek*, który testowaliśmy na naszym blogu w marcu 2022 r., napoju roślinnego, który jest inny niż wszystkie. Oto cytat z testu tego produktu: „Zatem jeżeli zależy Wam na smakowitości mleka krowiego i składzie roślinnym (a może raczej pozbawionym produktów pochodzenia zwierzęcego) i cena nie ma dla Was znaczenia, to kupujcie AlproPSSST!… To Nie Mlek* w ciemno. Sprawdzi się idealnie!”
Skoro o testach mowa, to warto też rzucić okiem na wyniki wielkiego testu napojów owsianych bez cukru, który przeprowadziliśmy ponad trzy lata temu, i w którym rekomendujemy najlepsze, naszym zdaniem napoje dostępne wówczas na rynku.
Tekst sponsorowany
Napoje roślinne stosujemy także do przyrządzania naleśników, ciast, zup i sosów. Najczęściej jest to napój sojowy, który sprawdza nam się w tej roli najlepiej. Dodanie owoców i roślinnej alternatywy dla jogurtu mlecznego sprawia, że naleśniki i ciasta niczym nie ustępują tym tradycyjnym z mlekiem i jajami.
Kupując napoje roślinne, roślinne zamienniki jogurtów czy śmietan staramy się zazwyczaj wybierać produkty markowe. Tym, co naszym zdaniem przemawia za wyborem produktów markowych jest ich stabilność. Przez dłuższy czas kupowaliśmy napoje roślinne produkowane pod marką własną jednej z sieci dyskontowych. Gdy po raz kolejny zmieniona została jego receptura (zmienił się zapewne producent) postanowiliśmy trzymać się takich marek jak wspomniane już Alpro. Mamy pewność, że wyjęty ze świeżo zakupionego kartonu napój owsiany będzie się odpowiednio pienił i za dwa miesiące nie zmieni ani smaku, ani koloru. A co najwyżej może mieć inne otwarcie, które zdecydowanie ułatwia życie, ponieważ, jak widać na zdjęciu poniżej, napój otwiera się jednym pociągnięciem. Mamy pewność, że nie ochlapie nam ubrania i stołu lub nie zostanie w ręce pozbawiając napój zamknięcia na zawsze.
Jako osoba, która od prawie piętnastu lat odżywiania się tylko produktami roślinnymi widzę wiele związanych z tym benefitów. Odżywiając się roślinnie wpływamy na zmniejszenie gazów cieplarnianych (napoje roślinne Alpro generują niższy ślad węglowy vs tradycyjne mleko).[1]
Odżywiając się roślinnie (szczególnie nieprzetworzonymi produktami roślinnymi) dostarczamy organizmowi odpowiednią ilość błonnika, dzięki czemu znacznie zmniejszamy prawdopodobieństwo zachorowania na wiele chorób, w tym chorób układu krążenia[2][3]. Jako osoba borykająca się kiedyś z nadciśnieniem od lat nie pamiętam co to właściwie jest. Dieta roślinna pozwala nam dostarczać nieporównanie większej liczby składników odżywczych niż te znajdujące się w produktach pochodzenia zwierzęcego. Jeśli do tego dodamy fakt, że coraz więcej znanych światowych marek używa do produkcji składników pozyskiwanych w sposób zrównoważony, dochodzę do wniosku, że odżywanie produktami roślinnymi jest właściwym wyborem. Dodatkowo utwierdza mnie w tym aplikacja I’m Vegan.
Tekst sponsorowany
[1] Raport Quantis dla Alpro, 2022
[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5466936/
[3] https://www.otago.ac.nz/news/news/otago702729.html