Nasza rekomendacja:
(4,5 / 6)
Drugie testowane przez nas danie marki Vega Up. Wegańskie flaczki z boczniaków, to nieco inny produkt niż Grzybowy strogonow z boczniakami i pieczarkami. Trudno zresztą, żeby był podobny 😉 Nie to jednak mam na myśli. O ile strogonow był tylko “do przyjęcia”, o tyle flaczki są po prostu dobre. Co prawda nie mogą stanowić dobrej alternatywy dla tradycyjnych flaczków, a tylko dostateczną, ale mają kilka cech, które sprawiają, że warto ich spróbować. Jakie to cechy?
- Po pierwsze smakowitość. Vega Up. Wegańskie flaczki z boczniaków przyjemnie pachą i są smaczne. Ale z małym „ale”… Otóż zarówno zapach jak i smak są specyficzne. Podczas oceny doszliśmy oboje do wniosku, że budzą wiele różnych skojarzeń. Zapach przetworzonej cebuli, gotowanych warzyw i grzybów przypomina duszonkę z maślaków, do której dodano trochę za dużo pieprzu. Jeżeli dodatkowo ulegniemy sugestii gęstej konsystencji, możemy się pomylić 🙂 Czasami mieliśmy także wrażenie, że jemy gołąbki z pieczarkami w sosie własnym, też mocno przyprawione pieprzem. Chwilami wydawało się nam, że jemy…flaczki 🙂
- Po drugie. Wygląd i konsystencja, które sprawiają, że produkt budzi przyjemne skojarzenia i przekonuje, że jest sporządzony z pełnowartościowych produktów (pomijam niechciane składniki, o tym dalej).
- Po trzecie. Jest gotowym, łatwym do przyrządzania daniem. Nie wymaga żadnego przyprawiania i dokładania dodatków (może z wyjątkiem pieczywa).
- Po czwarte. Ma dobry skład, może z wyjątkiem skrobi modyfikowanej, której brak negatywnego wpływu na zdrowie jest ostatnio dyskutowany. Jednakże jest to kwestia niesprawdzona i nie ma jednoznacznych zaleceń. Prawo dopuszcza stosowanie skrobi, więc producenci ją stosują.
Reasumując. Vega Up. Wegańskie flaczki z boczniaków to bardzo ciekawy produkt o oryginalnej, wielowymiarowej smakowitości z dominującą nutą czarnego pieprzu. Warto spróbować, szczególnie korzystając z promocji w Netto.
Produkt testowaliśmy po podgrzaniu w garnku.
Agnieszka i Arek
blog wegański vegetest.pl
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny | Opis |
Opakowanie | Wygląd i kolorystyka etykiety ograniczona, ale estetyczna i przyjemna w odbiorze. Czytelna i łatwo rozpoznawalna dla marki. Opakowanie szklane. |
Wygląd ogólny | Kolory sepia, ugier i pomarańczowy. Widoczne drobne kawałki składników. Budzący skojarzania z flaczkami tradycyjnymi. |
Konsystencja i tekstura | W słoiku
Bardzo gęsta, galaretowata, zbita. Widoczne kawałki składników. Jak na poniższym zdjęciu: Po podgrzaniu Płynna i gęsta, z widocznymi z kawałkami miękkich i półmiękkich składników: boczniaki, marchew, cebula. |
Zapach | Własny, specyficzny. Zapach jest połączeniem czarnego pieprzu, cebuli, marchwi i grzybów. |
Smakowitość | Słodkawy i pieprzny. Można wyczuć gotowane warzywa, cebulę i grzyby. Budzi skojarzenia smakowe z bigosem. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Tak. Dostateczna dla flaczków |
Informacje dodatkowe
Obecność konserwantów | Brak |
Zawartość substancji zagęszczających | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Brak |
Informacje (zastrzeżenia) producenta | Zawiera 2 porcje. Gotowe danie wegańskie, bez sztucznych barwników, 100% wege. |
Przechowywanie | Temperatura pokojowa. Chronić przed bezpośrednim działaniem promienie słonecznych. Po otwarciu przechowywać w lodówce nie dłużej niż 72 godziny. |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Tak |
Przedział cenowy – Tani
6,99 zł za opakowanie – 15,88 zł za kg.
Producent: Delikato Sp.j.
Zakupiono: Sklep Netto
Vega Up. Wegańskie flaczki z boczniaków
6,99 zł – 440 gSkład
- Woda
- Grzyby - boczniaki 23%
- Cebula 12%
- Pieczarki 4%, marchew 3,7%
- Skrobia
- Sól
- Olej rzepakowy
- Substancja żelująca: agar
- Skrobia modyfikowana
- Pieprz, czosnek, lubczyk 0,05%, gałka muszkatołowa, kurkuma.
Wartości odżywcze
- Energia: 37 kcal
- Tłuszcz 1,4 g (kwasy tłuszczowe nasycone 0,1 g)
- Węglowodany 4,4 g (cukry 1,0 g)
- Białko 1,2 g
- Błonnik 2,6 g
- Sól 0,9 g
7 komentarzy
To ja mam na odwrót 😉 Flaczki mi nie smakowały, ale strogonów był mega!
https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Czyli każdy z nas ma po prostu swoje preferencje 😉
A mi flaczki bardzo smakowały! Tylko musiałam rozcieńczyć wodą bo były za gęste 🙂
Prawda – trzeba dodać wody, zdecydowanie
Ja nie lubię takich glutów :/
Gluty…?
Po kilku latach od pierwszego testowania postanowiłam dać drugą szansę tym flaczkom. Myślałam że może kiedyś trafiła się taka tura produkcyjna i to był błąd ale nie… Cały czas jest tak samo, niezmiennie. Pieprz zabija cały smak potrawy, ja nie czuje tam nic oprócz pieprzu i nie poleciłabym tego produktu.