To be Foodie. Yellow Curry

To be Foodie. blog wegański

Nasza rekomendacja: 4.7 out of 6 stars (4,7 / 6)

Moda na gotowe dania nie przemija i na szczęście dla osób unikających produktów i składników pochodzenia zwierzęcego, producenci wypuszczają na rynek coraz więcej tego typu produktów ze znaczkiem “Vegan”. Znaczek nadawany przez Europejski Związek Wegetarian daje kupującym pewność, że produkt nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. 

Osobiście uważamy, że tego typu produkty to w dzisiejszym zwariowanym, zabieganym świecie to świetna alternatywa dla fast foodów i wbrew pozorom dań z tzw. diety pudełkowej. O czym w dalszej części opisu. Za 7,99 zł, mamy po podgrzaniu gotowe oryginalne i całkiem smaczne danie. Szkoda tylko, że nie możemy tutaj dodać przymiotnika “zdrowe”. A wszystko przez obecność w składzie sorbinianu potasu. Nam, jak już kiedyś pisaliśmy, obecność konserwanta nie przeszkadza, bo akurat on najprawdopodobniej nie ma tak dużego wpływu na nasze zdrowie, jak tłuszcze trans i cukier, o produktach pochodzenia zwierzęcego nie wspominając. Jednak rozumiemy i szanujemy zdanie wielu naszych czytelników i dlatego nie piszemy, że jest to danie zdrowe. Chociaż warto się zastanowić czy skład i wartości odżywcze mimo wszystko nie przemawiają na korzyść tego dania.

Na pewno dużym plusem Yellow Curry jest jego cena, o której wspominaliśmy powyżej. Gotowe danie za osiem złotych to zdecydowanie lepsza alternatywa dla portfela i zdrowia niż wyprodukowana o 3:00 w nocy i zamknięta przez 10 godzin w pudełku propozycja lunchowe firm cateringowych, która dodatkowo kosztuje dwa, trzy razy więcej. Ktoś kto kiedykolwiek miał do czynienia z przechowalnictwem żywności żywności, biochemię i mikrobiologią zdaje sobie sprawę z tego, że jaki wiele i jakiego rodzaju przemiany zachodzą w w ciągu ośmiu godzin w zapakowanej w plastikowy pojemniki gorącej potrawie. Niezależnie od tego czy pojemnik zawiera BPA, czy też nie. Dlatego pytany jaką dieta pudełkową bym polecił odpowiadam zawsze to samo: żadną. 

Ale wróćmy do naszego dania, bo żyjemy w świecie, w którym ludzie jedzący na co dzień chipsy, hamburgery i pijący colę zero wypowiadaj s ie na tematy żywienia i smakowitości innych produktów. Więc niechaj każdy decyduje sam 😉

W smaku Yellow Curry jest dość zharmonizowane z przesunięciem w stronę smaku kwaśnego. Chociaż naszym danie zdaniem jest nieco zbyt kwaśne, zarówno w smaku, jak i w zapachu. Osoby, które potrafią i przyrządzają curry w domu od razu zauważą ten specyficzny kwaśny zapach i smak, którego nie ma w typowym curry. No chyba, że się przesadzi z kaffirem, trawą cytrynowa i sokiem z limonki. Jednak osoby przyrządzające potrawę zgodnie z przepisem mogą wręcz mieć odczucie, że testowany produkt nie jest zbyt świeży. Nawet sami sprawdziliśmy termin do spożycia😉 Mimo to, wg nas nie jest to jakaś straszą wada, która dyskwalifikuje danie. To raczej kwestia gustu i przyzwyczajeń. Yellow Curry z Lidla jest także dość pikantne. A w każdym razie ta pikantność będzie wyraźna dla osób, które nie jedząc tego typu dań na co dzień. Nie odpowiadała nam konsystencja ryżu. Był klejący i nieco zbyt twardy. 

Na koniec ważna uwaga. Jak wiecie nie używamy w domu kuchenki mikrofalowej, a produkt jest przeznaczony przede wszystkim do odgrzewania w tego typu urządzeniach. Dlatego danie przyrządzaliśmy na patelni. To istotna informacja, ponieważ po podgrzaniu w mikrofalówce pewne cechy organoleptyczne (głównie konsystencja ryżu) mogą różnic się od tych, które my otrzymaliśmy. Jak wiadomo działanie kuchenek mikrofalowych sprowadza się w dużym uproszczeniu do podgrzewania produktu od wewnątrz, co w przypadku zamkniętych pojemników (odgrzewając danie wystarczy nakłuć folię w kilku miejscach) powinno skutkować między innymi tym, że ryż powinien być miękki. Prosimy o wzięcie tego faktu pod uwagę. Warto także wspomnieć o wielkości porcji. 330 gramów wydaje się dużą porcja, ale tak nie jest. Nie ważyliśmy poszczególnych części dnia, ale mamy wrażeni, że najwiecej jest w nim ryżu, a curry trochę zbyt mało. Tym bardziej, że samo curry jest trochę rozwodnione. 

Sumując wady i zalety na pewno warto zakupić i spróbować Yellow Curry. A nuż te cechy, które nam nie przypadły do gustu, Wam będą odpowiadać. A konserwant? No cóż, w codziennym menu przeciętnego Kowalskiego znajdują się gorsze składniki niż niewielka zawartość E202, która spożyje w Yellow Curry 😀

 

Arek blog wegański blog vegetest.pl

Ocena organoleptyczna

Tabela

Przedmiot oceny Opis
Opakowanie/etykieta Przyjemne dla oka. Kolorowe. Czytelne napisy. Zdecydowanie przyciągające wzrok, widoczne na półce i zachęcające do kupna. Opakowanie w formie platikowego pudełka z dwoma osobnymi pojemnikami. W jednym ryż, w drugim curry. Pudełko umiejscowione w papierowej nakładkę pełniącej funkcje etykiety.  W opakowaniu jedna porcja 330 g.
Wygląd ogólny Kolor typowy dla tego typu wyrobów. Widoczne całe, duże kawałki składników: dynia, cukinia i cała ciecierzyca.
Konsystencja i tekstura Właściwa dla tego typu wyrobów. Składniki odseparowane, niesklejone, o właściwej, lekko twardawej konsystencji. Ryż nieco twardy i sklejony. Samo curry trochę rozwodnione. 
Zapach Zapach zrównoważony, warzywny i delikatnie dymny z wyczuwalną cukinią. 
Smak  Raczej zharmonizowany, pikantny i nieco kwaśny. Podczas jedzenia wyczuwalne wszystkie składniki wraz z przyprawami. 
Alternatywa dla produktów niewegańskich Nie dotyczy

Informacje dodatkowe

Obecność konserwantów E 202. Sorbinian potasu
Zawartość substancji zagęszczających Brak
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. Mąka pszenna, soja.
Informacje (zastrzeżenia) producenta Vegan. Może zawierać orzechy
Przechowywanie Przechowywać w temperaturze od +2°C do +6°C.
Odpowiedni w diecie bezglutenowej Nie

Przedział cenowy – Tani

7,99 zł za opakowanie – 24,21 zł za kg

Producent: CPF Poland S.A.

Dostępny: Lidl

To be Foodie. Yellow Curry

7,99 zł - 330 g
7.5

Skład

6.0/10

Wrażenia konsumpcyjne

8.0/10

Wartości odżywcze

6.5/10

Opłacalność

8.0/10

Smakowitość

7.5/10

Opakowanie

9.0/10

Skład

  • Ryż jaśminowy gotowany 52% (woda, ryż jaśminowy, olej rzepakowy, sól)
  • Sos yellow curry 30% [ Mleczko kokosowe 14% (ekstrakt z kokosa, woda), emulgator: E435]
  • Woda
  • Sos sojowy 0,7% (woda, soja, mąka pszenna, sól, cukier, substancja konserwująca: E202)
  • Cukier, błonnik pszenny bezglutenowy, ekstrakty przypraw, aromaty (w tym aromat dymu wędzarniczego), ekstrakt drożdżowy,
  • Trawa cytrynowa, liście limonki kaffir, galangal,
  • Przyprawy
  • Sól, szalotka, aromaty, skrobia, mąka pszenna
  • Warzywa 18% (w zmiennych proporcjach: dynia, cukinia ciecierzyca konserwowa)

Wartości odżywcze

  • Wartość energetyczna 185 kcal
  • Tłuszcze: 6,2 g (w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 3,7 g)
  • Węglowodany: 26,0 g (w tym cukry: 1,5 g)
  • Błonnik: 1,4 g
  • Białko: 5,5 g
  • Sól: 0,55 g

Inne wegańskie produkty

3 komentarze

  1. Nie macie Państwo pojęcia o kuchni. To Be Foodie oprócz pretensjonalnej nazwy nie ma nic do zaproponowania. Ostateczność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *