Marka SmakMak ma w swojej ofercie całkiem spory arsenał przeróżnych produktów. Od przekąsek, poprzez surówki, po gotowe dania. Nie jest to bynajmniej firma oferująca produkty tylko wegańskie lub wegetariańskie. Jeśli zatem jesteście weganami i wegankami, którzy (które) nie chcą wspierać tego typu firm, to nie jest to propozycja dla Was. Ja już dawno przestałem wierzyć, że ludzie się obudzą i dotrze do nich, że spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego to nie tylko przyzwolenie na zabijanie zwierząt, ale także narażanie siebie na poważne choroby, co wciąż jest skrzętnie ukrywane przez wielki biznes mięsny. Cóż, taka jest ludzka natura. Dlatego cieszy mnie to, że w ofercie takich firm jak SmakMak pojawiają się produkty wegańskie, mimo że nazywane wegetariańskimi 😉

Pierogi, chociaż w składzie oryginalne, to w smaku już niekoniecznie. Pierwsze skojarzenie jakie miałem, to pierogi ruskie z dodatkiem fasoli. Jest to oczywiście spore uproszczenie, bo te nie są przesunięte w stronę smaku kwaśnego, tylko raczej zrównoważone. Również konsystencja farszu przywodzi na myśl pierogi ruskie.

W smaku i zapachu zrównoważone z nieznacznie wyczuwalną fasolą. Jednak mało wyraziste, wręcz nieco mdłe. Warto przyprawić je odrobiną soli (przyprawy do zup, sosu sojowego), wtedy stają się zdecydowanie bardziej „konkretne” i smaczniejsze.

Zastrzeżenia wielu osób będzie na pewno budziła zawartość sorbinianu potasu. Nigdy nie byłem zajadłym wrogiem konserwantów, bo uważam, że jest o wiele więcej szkodliwych dla zdrowia produktów, które są przez ludzi spożywane w znacznie większych ilościach. Jednak, jak pokazuje przykład pierogów marki Nowy Wiśnicz, da się je wyprodukować bez dodatku konserwantów.

Podsumowanie

O ile regularnie kupujemy pierogi z Boczniakiem i żurawiną, o tyle do tych nie wrócę, bo nie widzę żadnych argumentów przemawiających z ich ponownym zakupem.