Nasza rekomendacja:
(3,9 / 6)

No i doczekaliśmy się. Nasz rodzimy Orlen posiadający własną sieć stacji paliwowych jako pierwszy wprowadził do oferty produkty dla wegan. I pomyśleć, że kiedy uruchamialiśmy naszego wegańskiego bloga, osoby niejedzące nabiału i mięsa stanowiły na tyle nieistotną mniejszość, że nie było mowy o wegańskich hot – godach,  A dzisiaj? Najpierw IKEA, której hot – dogi testowaliśmy wcześniej. Teraz mamy Orlen. Hot-dog z parówką wegańską. Pozostaje nam w imieniu coraz liczniejszej rzeszy wegan podziękować firmie Orlen za otwartość i zrozumienie potrzeb klientów 🙂 Jakoś polski koncern potrafił zrobić to, czego nie potrafiły brytyjskie czy amerykańskie. I jak tu w obliczu tak wielkich, pozytywnych zmian testować i oceniać Orlen. Hot-dog z parówką wegańską? Już sam fakt, że taki produkt się pojawiał powinien na tyle nas ucieszyć. Ale cóż, naszą rolą jest testować. Zatem testujemy 🙂

Orlen. Hot-dog z parówką wegańską to nic innego jak połączenie wydrążonej bułki pszennej z wegańską parówką.

Z sosami lub bez – do wyboru. Sosów nie opisywaliśmy ze względu na to, że podawane są one na życzenie i musielibyśmy testować wegańskie hot-dogi z każdym sosem osobno, a jak dobrze wiecie, trochę tych sosów Orlen w ofercie ma. My zamawiając Orlen. Hot – dog z parówką wegańską zdecydowaliśmy się na keczup i musztardę.

Bułka pszenna to nie pieczywo produkowane z tradycyjnych składników (woda, drożdże, mąka, sól), ale i tak jej skład jest lepszy niż większość tego typu wyrobów sprzedawanych w marketach. Przed umieszczeniem w jej wnętrzu parówki jest, jak wszystkie inne hot-dogowe bułki, podgrzewana na grillu elektrycznym.

Parówka to produkt Zakładów Mięsnych Silesia, który znamy już pod nazwą BeVege i testowaliśmy go na naszym blogu. Takie same parówki mogliśmy zjeść pod marką Natura Food Veggie z Biedronki! Może nie jest to dokładnie ten sam produkt, ale różnice w składzie i właściwościach sensorycznych są marginalne. Parówkę charakteryzuje coś, czego brakuje większości tego wyrobów: soczystość. Konsystencja, wygląd i zapach przypominają parówki cielęce. Smak Orlen. Hot-dog z parówką wegańską jest zbliżony do hot – doga tradycyjnego. Zaś w połączeniu z keczupem i musztardą sprawia, że można je pomylić z mięsnymi.

Pod względem smakowitości jest to produkt bardzo dobry i naprawdę trudno jest się do czegoś przyczepić.

Tym, co odróżnia go od tradycyjnego hot – doga jest jest konsystencja i tekstura. Parówka jest zbyt twarda i chociaż jest soczysta nie można jej tak łatwo rozdrobnić w ustach na miazgę jak tradycyjnej parówki mięsnej.

Mimo, że pojawianie się Orlen. Hot-dog z parówką wegańską jest ważnym wydarzeniem i posiada on wiele aspektów przemawiających za tym, aby wystawić bardzo wysoką rekomendację, nie możemy niestety tego zrobić.  Powodem jest skład. O ile bułka mogłaby warunkowo ujść w przysłowiowym tłoku, o tyle parówka pozostawia wiele do życzenia.  Znaczna ilość  substancji wysoko przetworzonych, a także tych pochodzenia laboratoryjnego sprawiają, że jako konsument wybierając się w podróż samochodem zdecydowałbym się  zabrać z domu kanapki z pastą z fasoli i soczewicy.  Według przeprowadzonych badań i zgodnie z przepisami prawa karagen, guma ksantanowa, guma konjac, cytrynian sodu (E331), kwas cytrynowy E300) i metyloceluloza (E461) są dopuszczone do stasowania w produktach spożywczych. Ale… wyniki badań i przepisy się zmieniają, a przecież zdrowie to nasz największy kapitał 🙂

Parówka faktycznie mogłaby być lepsza, ale nie sposób zaprzeczyć temu, że wybór tego typu produktów na naszym rynku wciąż jest ubogi. Przetestowaliśmy prawie wszystkie dostępne “parówki” wegańskie. W zasadzie tylko frankfurterki niedostępnej w Polsce amerykańskiej marki Field Roast i będące w sprzedaży na wyłączność w markecie Aldi kiełbaski GutBio, to produkty wysokiej jakości.

Patrząc z tej perspektywy Orlen miał wybór: brać to, co jest na rynku albo zlecić produkcję na zamówienie.

Rynek produktów wegańskich mimo dynamicznego rozwoju, wciąż jeszcze raczkuje. Dlatego wybór parówek produkcji BeVege wydaje się najepszym rozwiązaniem. 

Na pocieszenie warto przypomnieć, że większość parówek mięsnych ma znacznie gorszy skład. Zawierają glutaminian sodu, gumę guar i gallan, octany i mleczan potasu, difosforan disodowy, izoaskorbinian sodu, a przede wszystkim powszechnie występujące w przetworach mięsnych azotyny i azotany.

Chociaż, czy to faktycznie pocieszające…?

Uwaga. Ilość soli zwarta w jednym hot – dogu zapewnia 72% dziennej normy wg WHO. Więcej na temat soli w artykule  O blogu.

Czy warto kupić hot – doga na stacji Orlen? Według nas może raz na jakiś czas, ale na tej samej stacji można kupić i zjeść coś znacznie lepszego. O tym w kolejnym teście 😉

A jak jest Wasza opinia o hot – dogu z parówką wegańską?

Dziękujemy Zespołowi Promocji Produktów Pozapaliwowych i Usług firmy Orlen oraz pracownikom stacji benzynowej za udostępnienie składu i wartości odżywczych testowanych produktów. 

Agnieszka i Arek
blog wegański vegetest.pl

Ocena organoleptyczna

Informacje dodatkowe

Przedział cenowy – Średni
4,49 zł za porcję – 34, 53 zł za kg

Zakupiono: Orlen

Orlen. Hot-dog z parówką wegańską

4,49 zł – 130 g

6.9

Skład

4.0/10

Wrażenia konsumpcyjne

8.5/10

Wartości odżywcze

7.0/10

Opłacalność

7.0/10

Smakowitość

8.0/10

Skład

• Parówka: Woda, olej rzepakowy, substancje zagęszczające (E407a, E415, E425), białko ziemniaczane, białko z grochu, sól, skrobia modyfikowana, skrobia, regulatory kwasowości (E331, E330), stabilizator (E461), glukoza, cukier, błonnik pszenny bezglutenowy, ekstrakty
• Bułka pszenna na zakwasie: Mąka pszenna, woda, zakwas pszenny (10%), (mąka pszenna, woda, kultura starterowa), drożdże, sól, słód pszenny, gluten pszenny, emulgator E472e, cukier, środek do przetwarzania mąki: E300.
• Sosy - nie testowane

Wartości odżywcze

• Energia: 506 kcal
• Tłuszcz 23,0 g (kwasy tłuszczowe nasycone 5,3 g)
• Węglowodany 58,2 g (cukry 1,1 g)
• Białko 14,5 g
• Sól 3,6 g