Przecież są lody wegańskie to sorbety!
Wegańskie, w dużym uproszczeniu oznacza bez dodatku składników pochodzenia zwierzęcego. Zatem zgodnie z tym opisem warunek „bycia” lodami wegańskimi spełniają sorbety. Odkąd sięgnąć pamięcią sorbety są dostępne w sprzedaży nieustannie. Po co zatem w ogóle poruszać ten temat i szukać jakiś innych wegańskich alternatyw dla lodów tradycyjnych? No cóż, prawda jest taka, że:
- nie każdy sorbet jest wegański;
- są lody wegańskie nie będące sorbetami.
I właśnie na tej drugiej opcji chcemy się skupić w tym artykule. Nie każdy lubi zamrożoną wodę z cukrem z dodatkiem soku owocowego i substancji zagęszczających😉 O ich wątpliwych wartościach odżywczych nie wspominając. Wiele osób, które zrezygnowały z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego nie chce jednocześnie rezygnować z pewnych doznań smakowych. I tutaj w sukurs przychodzą lody wegańskie, które nie są sorbetami. Ich smakowitość często do złudzenia przypomina lody tradycyjne. Wystarczy choćby udać się do sklepów IKEA, żeby jeść smaczne lody truskawkowe w wersji wegańskiej. Można też spróbować lodów wegańskich w coraz bardziej popularnej sieci GoodLood, które są doskonałą alternatywą dla lodów tradycyjnych. Oferta sieci zmienia się każdego dnia i możemy próbować różnych lodów wegańskich, między innymi chałwowych i różanych. W ich składzie nie znajdziemy mleka, jaj czy śmietany. Znajdziemy natomiast wspaniały smak, który czasami jest lepszy, od lodów mlecznych. Jak wiadomo lody kupione w lodziarniach to nieco inna bajka niż te kupione w sklepach z zamrażarki. Ale czy to oznacza, że te drugie są złe?
Nasze testy lodów wegańskich
Testowaliśmy na naszym blogu wiele wegańskich lodów, a raz nawet przeprowadziliśmy test zbiorczy, w którym opisaliśmy 12 dostępnych wówczas (rok 2019) różnych lodów. Mieliśmy też okazję i przyjemność brać udział w testowaniu wprowadzanych na polski rynek lodów wegańskich znanej marki Ben&Jerry’s (rok 2018). Lody wciąż są dostępne w sprzedaży w dużych marketach (Auchan, Carrefour, Kaufland). Nie dość, że są znakomite, to dodatkowo niemal identyczne ze swoimi odpowiednikami wyprodukowanymi na bazie mleka. Bez wątpienia są to jedne z najlepszych wegańskich lodów dostępnych na polskim i nie tylko polskim rynku. Nasz zachwyt był tak wielki, że nazwaliśmy te lody Rolls – Royce’m wśród wegańskich lodów.
Co prawda od czasu testu minęło niemal pięć lat, ale wciąż są to chyba najlepsze wegańskie lody, jakie można zakupić w sklepach. Testowaliśmy również znakomite Lody Syrenka, ale obawiamy się to już niestety pieśń przeszłości, bo nigdzie nie możemy tych lodów znaleźć. Nie tylko zresztą tych. Praktycznie jedynie lody Magnum Vegan można czasami spotkać w sklepach i na stacjach benzynowych. Zatem lody wegański, które możemy obecnie zakupić na rynku produkowane są pod lidlową marką Vemondo, Grycan i Ben&Jerry’s. Za wiele tego nie ma.
Ale czy faktycznie możliwości spożycia lodów wegańskich ograniczają się do uszczuplonej oferty lodziarni i ubogiej w sklepach?
A może lody wegańskie własnej produkcji?
Wbrew pozorom o wiele łatwiej, szybciej i taniej zrobić lody wegańskie w domu używając np. tzw. Monsieur Cuisine (tzw. Lidlomix), lub w wersji drożej, Thermomixa. Efekt zapewne będzie taki sam 😉Kupując oba urządzenia otrzymujemy w komplecie mnóstwo przepisów. Także i te na lody wegańskie, które można przygotować z zamrożonych uprzednio plastrów bananów, mrożonych owoców i napoju owsianego. Przygotowanie trwa chwilę, a smak jest bardzo dobry. Co prawda nie można nazwać tej wersji wegańskich lodów idealnymi zamiennikiem lodów mlecznych, ale są naprawdę dobre. To oczywiście tylko przykład, bowiem na takich sprawdzonych blogach jak choćby Jadłonomia można znaleźć znakomite przepisy na różnego rodzaju wegańskie lody.
Podsumowanie
Jak wie każdy świadomy konsument jest wiele względów, które przemawiają za tym, żeby zrezygnować z lodów na bazie mleka, jaj i śmietany na rzecz lodów wegańskich. Tym bardziej, że przy odrobinie chęci można kupić znakomite lody wegańskie, w których składzie nie występują produkty pochodzenia zwierzęcego.
Jeden komentarz