Nasza rekomendacja: (3,8 / 6)
Ten test bardzo nas zaskoczył. Kupując racuchy w proszku w, bądź co bądź w jednej z najtańszych i raczej nieekskluzywnych sieci handlowych, całkowicie nie spodziewaliśmy się tego co okazało podczas normalnej procedury testowej. Ale zacznijmy od początku.
Motywacja do zakupu
Zachęceni informacjami w sieci o pojawieniu się nowych produktów udaliśmy się do Biedronki 🐞Podczas zakupów oprócz wegańskich sosów, których testy zamieściliśmy 12 lipca i burgerów, których jeszcze nie przetestowaliśmy, kupiliśmy między innymi także trzy rodzaje racuchów. Racuchy stanęły na półce w kolejce do testów, a my zacieraliśmy ręce na samą myśl, że pojawi się produkt, którego jeszcze nie testowaliśmy na blogu.
Zaczynamy!
W końcu na blacie wylądowała miska i pierwsze opakowanie z napisem jak w tytule, napój sojowy i miska. Oprócz patelni i oleju do przyrządzenia racuchów niczego więcej nie potrzebujemy. I to jest pierwsza dobra wiadomość. To prosty i na tyle łatwy do przygotowania półprodukt, że nawet osoby niezbyt obyte z “garami” na pewno sobie poradzą 😎
Kolejna czynność, czyli formowanie racuchów przed położeniem ich na patelnie nie była już tak prosta. Wymagała raczej cierpliwości i pewnej dozy sprawności manualnej niż umiejętności kulinarnych. podczas formowania racuchy przyklejają się do rąk i zdecydowanie łatwiej jest uformować grubsze niż cieńsze placki. To zaś sprawia, że prościej jest zrobić maksymalnie cztery sztuki niż więcej. Tak, z jednej paczki otrzymamy 4-5 racuchów o grubości 1 – 1,5 cm. Nie udało nam się uformować racuchów o grubości 1 cm, jak zaleca na opakowaniu producent. Zresztą nawet gdyby się udało nie wyobrażamy sobie co byłoby produktem finalnym, skoro nasze grubsze były tak bardzo tłuste, że mieliśmy kłopoty z odsączeniem tłuszczu. Mieliśmy nadzieję, że na tym kończą się niedogodności. W pewnym sensie tak, ale…
Bardzo pozytywnie zaskakuje smak. Racuchy są odpowiednio słodkie, dzięki czemu dodawanie jakichkolwiek słodzików (cukier puder, syrop owocowy) jest raczej zbędne. Podczas jedzenia nie mamy wątpliwości, że jemy coś mącznego z jabłkami i cynamonem. Dlaczego „coś”? Dlatego, że z wyjątkiem smaku i częściowo zapachu, w którym jest wyczuwalna mąka jaglana, gotowe placki są racuchami raczej z nazwy, a także sposobu przyrządzania i formy podania. Jeżeli zatem poszukujecie wegańskiego i bezglutenowego zamiennika dla tradycyjnych racuchów, to naszym zdaniem ten zakup może Was rozczarować. Tym bardziej, że za pięć racuchów (no może sześć, choć gramatura i tak pozostanie ta sama) zapłacicie, po uwzględnieniu kosztu użycia napoju roślinnego, niecałe 6 zł, czyli ponad 62 zł za kg! To zaś oznacza, że racuchy są 2,5 raza droższe od rewelacyjnych Naleśników ekologicznych Cultured Foods! 😲 Co prawda porównujemy naleśniki do racuchów, ale czy 14 g jabłek użytych do produkcji racuchów kosztuje aż tyle?
Wady i zalety
Na koniec krótkie zastawienie wad i zalet:
Wady:
- Cena, która wydaje się być wzięta, za przeproszeniem, z sufitu.
- Zbyt duże chłonięcie tłuszczu z patelni, nawet jak na produkt na bazie mąki jaglanej.
- Plastelinowa, miękka i klejąca konsystencja, która pozostaje niezmienna nawet przy dłuższym smażeniu.
Zalety:
- Smak. Racuchy są naprawdę bardzo dobre.
- Skład. W zasadzie nie można mu niczego zarzucić. Oczywiście z wyjątkiem cukru (trzcinowy), którego zawartość dla części konsumentów (nie tylko tych chorych) może dyskwalifikować produkt.
Podsumowanie
Gdybyśmy mieli oceniać racuchy pod względem smakowitości i składu z przyjemnością moglibyśmy dać im wysoką (ponad 5*) rekomendację. Jednak musimy i chcemy być uczciwi w stosunku do osób, które czytają nasz blog. Racuchy bardzo chłoną tłuszcz i mają niewłaściwą konsystencję – nie tego konsumenci oczekują kupując taki produkt. O ile na te wady można by było przymknąć oko, o tyle ich cena jest naszym zdaniem kompletnym nieporozumieniem. Kilka razy liczyliśmy żeby się upewnić czy nie pomyliliśmy się w rachunkach. Jednak za każdym razem, nawet uwzględniając najtańszy dostępny na rynku napój sojowy i pomijając cenę oleju i gazu (prądu), wychodziło nam, że kilogram gotowych racuchów to koszt 62,50 zł! Przypomnijmy, że wspomniane wyżej naleśniki Cultured Foods. To koszt 24,89 zł z kg.
Agnieszka i Arek blog wegański vegetest.pl
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny |
Opis |
Opakowanie/etykieta | Papierowe pudełko z charakterystyczną grafiką typową dla marki Go Vege. W środku foliowa torebka z proszkiem. |
Wygląd ogólny | Po usmażeniu W kolorze miodowym i miejscami przybrązowione. |
Konsystencja i tekstura | Po usmażeniu Miękkie, platelinowate i klejące. |
Zapach | Po usmażeniu Wyczuwalna mąka jaglana jabłka i cynamon. |
Smak | Po usmażeniu Słodki, zbożowy z wyczuwalnymi jabłkami i cynamonem. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Nie |
Informacje dodatkowe
Obecność konserwantów | Brak |
Zawartość substancji zagęszczających i stabilizatorów | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Brak z wyjątkiem zastrzeżeń producenta |
Informacje (zastrzeżenia) producenta | Może zawierać gluten. |
Przechowywanie | Chłodne, suche miejsce. |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Tak. Brak z wyjątkiem zastrzeżeń producenta |
Przedział cenowy – Bardzo drogi 61,60 zł za opakowanie – 62,50 zł za kg gotowego produktu bez dodatków. 15,62 – 12,50 zł za jedną sztukę. W cenie uwzględniono dodatek 1800 ml napoju sojowego (4,99 zł za karton).
Producent: Z naszego śledztwa wynika 😉, że to Soligrano
Dostępny: Biedronka
Jeden komentarz
Zastanawia mnie czy podana kolaryczność na opakowaniu jest po dodaniu mleka, czy nie. Producent nie określił czy to wartość po przygotowaniu, czy przed.