Nasza rekomendacja: (4,8 / 6)
Nie tego się spodziewaliśmy
Dobra Kaloria, i piszemy to nie po raz pierwszy, przyzwyczaiła nas do najwyższej jakość produktów. Jest jedynym producentem, spośród tych, których wyroby testowaliśmy, który otrzymał od nas najwyższą możliwą rekomendację aż za dwa produkty. Czy sytuacja się powtórzy? Takie pytanie zadawałem sobie kupując Roślinną Białą Kiełbasę. Wystarczy rzucić okiem na rekomendację i widać, że niestety nie powtórzyła się. Mało tego, mieliśmy oboje kłopot z decyzją jaka rekomendacja byłaby najbardziej odpowiednia. Kiełbaski mają dobry, co typowe dla Dobrej Kalorii, skład. Opakowanie i sposób podania wielokrotnie ocenialiśmy wysoko. To samo dotyczyło smakowitości (smak + zapach + konsystencja podczas jedzenia). Ta w przypadku większości produktów była najwyższych lotów. Najczęściej czepialiśmy się tylko cen, bo produkty Dobrej Kalorii do najniższych nie należą.
Jednak w przypadku Kiełbasy białej tym, co nas zaskoczyło, niestety niezbyt pozytywnie, jest smak i zapach. Spodziewaliśmy się, że będzie ona, jak miało to miejsce w przypadku Kaszanki roślinnej, przegenialną i absolutnie najlepszą na rynku alternatywą dla wersji tradycyjnej. Ale niestety nie jest. Nad czym trochę, ale tylko trochę, ubolewamy. Sama w sobie jest ciekawym i dobrym produktem, ale nieco zbyt mocno przyprawionym – wyczuliśmy wyraźnie kolendrę i nieco majeranek (w składzie nie podane). To zaś od razu wzbudziło skojarzenia z Green Burgerem warzywnym. Nie są to nasze smaki. Jednak wiemy, że są osoby, którym takie doznania mogą odpowiadać.
Producent sugeruje, aby podsmażyć kiełbaski na oleju. Hmmm… W takim razie, albo nie umiemy smażyć, albo rekomendacja jest niewłaściwa (druga opcja to piekarnik), albo tak miało być. Co? Już wyjaśniamy. Otóż sugerowane na opakowaniu 6 minut na patelni było dla nas nierealne, ponieważ już po 4 minutach kiełbaski stawały się mocno (zbyt mocno) przyrumienione, zaczynały pęcznieć i w kilku miejscach pękać. A to wszystko działo się na patelni, która była podgrzewana na poziomie grzania kuchni elektrycznej 5 na 10 możliwych. Zatem nie szaleliśmy z temperaturą. Po prostu kiełbaski są delikatne. Po zdjęciu z patelni na ich powierzchni pozostało się sporo tłuszczu, który musieliśmy odsączać ręcznikiem papierowym.
Samo spożywanie kiełbasek jest bardzo przyjemne. „Skórka” z alginianu wapnia sprawia, że kiełbaski przyjemnie „strzelają” w ustach. Jednak ani zapach ani smak nie przypominały nam tradycyjnej białej kiełbasy. Co prawda nie jedliśmy jej co najmniej 13 lat, ale ja (Arek) doskonale pamiętam jej smak, bo za czasów brzydkiej komuny jadałem ją dosyć często. No chyba, że smak białej kiełbasy tak bardzo zmienił się w ostatnich latach, że jej roślinna wersja Dobrej Kalorii jest niemal identyczna. W tym przypadku proszę potraktować moją wypowiedź za niebyłą. W kwietniu 2019 roku testowaliśmy Białą kiełbasę nieistniejące już niestety firmy Seitan Threat, która w smaku również była niezbyt podobna do wersji tradycyjnej. Zatem, albo stworzenie roślinnej (a raczej nie mięsnej, bo alginian wapnia rośliną nie jest) alternatywy dla wersji tradycyjnej jest sporym wyzwaniem, albo białe kiełbasy, podobnie jak polski krajobraz polityczny, na przestrzeni ostatnich lat zmieniły się znacznie 😉
Próbowaliśmy jeść Białą kiełbasę na różne sposoby. Zdecydowanie najlepiej wychodzi z dodatkami: podsmażaną cebulą, pieczywe, i musztardą lub chrzanem.
Podsumowanie
Podsumowując produkt pod wieloma względami bardzo dobry, ale…
- jeżeli miał być alternatywą dla wersji tradycyjnej, to naszym zdaniem nią nie jest,
- jeżeli miał być wariacją na temat wersji tradycyjnej, to trochę za dużo w niej charakterystycznych przypraw,
- czegoś w niej zabrakło…
Może to co napiszemy będzie zaskoczeniem, ale wiemy, że firmę Kubara stać na lepszy produkt. Czekamy zatem na update, bo chcemy dać wyższą rekomendację i częściej ją kupować.
Epilog
Ten test był gotowy do umieszczenia na blogu, ale coś mnie (Arek) męczyło i nie pozwoliło go opublikować. Zakupiłem więc jeszcze jedno opakowywanie Białej kiełbasy Dobrej Kalorii. Pomyślałem, że skoro tradycyjną białą kiełbasę podgrzewa się w wodzie, to zaryzykuję i zrobię tak samo z jej wersją niemięsną.
Zagotowałem wodę i wrzuciłem dwie kiełbaski na trzy minuty. Zrobiłem szybko zdjęcie i tak to wygląda.
Podgrzałem także jedną na grillu. Czy coś się zmieniło? Moim zdaniem tak. Kiełbasa z wody stała się w smaku bardziej bliska wersji tradycyjnej.
Jednak jedząc wersję z wody czułem, że czegoś mi wciąż brakuje. Intuicja podpowiedziała mi, żeby dodać do wody octu. I tak też zrobiłem. Ostatnią kiełbaskę podgrzałem w wodzie, do której dodałem kilka kropel octu (wody w garnku było mało). Efekt? Kiełbasa stała się jeszcze bliższa w smaku wersji tradycyjnej. Jeżeli miałbym określić podobieństwo do tej mięsnej w skali 0 – 10, gdzie 0 – w ogóle nie jest podobna, a 10 jest idealną kopią, to opisałbym to tak:
- Podgrzana na patelni: 3
- Podgrzana na grillu: 4
- Podgrzana w wodzie: 5
- Podgrzana w wodzie z dodatkiem octu: 6.
Między wersją z patelni, a z wody z dodatkiem octu różnica jest wyraźna. Zauważalnie też zmienił się wpływ na smak przypraw. Dwie ostanie wersje z wody miały smak nieznacznie, ale jednak, bardziej zrównoważony. Trudno także nie zauważyć, że kiełbasy wyglądają inaczej z patelni i inaczej z wody. Ta ostatnia jest zdecydowanie bardziej podobne do wersji tradycyjnej. Jedynym mankamentem wynikającym z podgrzewania w wodzie jest odstawanie i kurczenie się osłonki.
Gdyby producent zalecał podgrzewanie w wodzie nasza rekomendacja wyniosłaby nieco ponad 5😀
Agnieszka i Arek wegański blog vegetest.pl
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny | Opis |
Opakowanie/etykieta | Opakowanie foliowe z papierową nakładką. Etykieta utrzymana w ładnych barwach z bardzo przyjemną dla oka grafiką. Czytelna i łatwo rozpoznawalna. Na etykiecie podano bardzo dużo wartościowych dla konsumenta informacji. |
Wygląd ogólny | Cztery sztuki w opakowaniu. Kolor szary. Po przyrządzeniu zgodnie z przepisem na opakowaniu i usmażeniu kiełbaski w miejscu styku z patelnią lekko przypalają się i nabierają koloru złotego do brązowego. Wyraźnie widoczne kawałki składników. |
Konsystencja i tekstura | Konsystencja zwarta, średnio twarda i soczysta. “Strzelająca” podczas gryzienia skórka. |
Zapach |
Po podgrzaniu na patelni Zapach złożony. Własny, specyficzny i niejednoznaczny. Wyczuwalne przyprawy. |
Smak | Po podgrzaniu na patelni Specyficzny, własny z wyraźnie wyczuwalnym smakiem ziaren kolendry, gorczycy, majeranku i seitanu. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Dostateczna dla tradycyjnych kiełbas. |
Informacje dodatkowe
Obecność konserwantów | Brak |
Zawartość substancji zagęszczających | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Gluten pszenny, gorczyca |
Informacje (zastrzeżenia) producenta |
Smak bez mięsa, 13% białka, 100% natury, na bazie płatków ryżowych i pszenicy, bez dodatku zagęstników i metylocelulozy, bez soi. |
Przechowywanie | Od +2ºC do +6ºC. Po otwarciu spożyć w ciągu 24 godz. |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Nie |
Przedział cenowy – Drogi
7,99 zł za opakowanie – 44,38 zł za kg suchego produktu.
Producent: Kubara Sp. z o.o
Dostępny w: Lidl Kod: 5903548004231
Dobra Kaloria. Roślinna biała kiełbasa
7,99 zł - 180 gSkład
- Woda
- Płatki ryżowe
- Olej kokosowy
- Gluten pszenny, olej rzepakowy
- Teksturowane białko pszenicy [białko pszenne, mąka pszenna],
- Skrobia, naturalne aromaty,
- Cebula suszona, czosnek suszony, łupina nasienna babki jajowatej,
- Przyprawy (w tym gorczyca), sól
- Regulator kwasowości (kwas cytrynowy)
- Osłonka jadalna (alginian wapnia)
Wartości odżywcze
- Wartość energetyczna: 292 kcal
- Tłuszcz: 16,0 g, w tym kwasy tł. nasycone: 7,1 g
- Węglowodany: 23,0 g, w tym cukry: 5,6 g
- Błonnik: 4,5 g
- Białko: 13,0 g
- Sól: 1,8 g