Nasza rekomendacja:
(5,1 / 6)

Ostatnio testowaliśmy Ciasteczka marchewkowe bez dodatku cukru Frank&Oli, które wzbudzały mieszane odczucia. Nie  poddaliśmy się jednak i kupiliśmy  z ciekawości inne – Ciasteczka gryczane bez GMO. Też są “bez”, ale tym razem nie jest to cukier tylko GMO🤗 Dlaczego? Gdyby wszyscy konsumenci zastanawiali się nad tym co kupują (a tak niestety nie jest) mogliby stwierdzić, że z wyjątkiem ciasteczek marchewkowych wszystkie pozostałe są “bez GMO”. Zatem albo marchewkowe zawierają jakieś składniki modyfikowane genetycznie, albo jest to jakiś zabieg marketingowy, albo dział marketingu się pomylił? Z punktu widzenia przepisów prawa stwierdzenie “bez GMO” jest raczej zabiegiem marketingowym, bowiem nie można w naszym kraju wprowadzać do sprzedaży produktów ze składników modyfikowanych genetycznie. A może po prostu produkty bez cukru są chętniej kupowane niż te, które go zawierają? Niestety testowane dzisiaj ciasteczka gryczane zawierają cukier i to patrząc na skład nawet dość sporo. Co prawda jest to cukier trzcinowy nierafinowany, czyli takie lepsze zło 😉 ale… No właśnie, ale znów musimy wrócić do naszego pierwszego testu Ciasteczka jaglanego, którego skład był wzorcowy. Wiecie jak to jest. Gdy kupimy jakiś produkt danej firmy i zachwyci nas, to każdy kolejny, który kupimy będziemy siłą rzeczy pozrównywać do tego pierwszego. Niestety w przypadku ciasteczek firmy Frank&Oli trafiliśmy właśnie na to najlepsze ciasteczko, przy którym kolejne zaczynają wydawać się coraz gorsze. Oczywiście nie są złe, ani nawet średnie. Są naprawdę bardzo dobre pod wieloma względami, ale to już nie ta liga 🙄

Na pierwszy rzut oka Ciasteczka gryczane przypominają marchewkowe, czyli mają wygląd tanich ciastek kruchych, które można kupić za grosze w wielu hurtowniach. I podobnie jak marchewkowe dopiero po uważniejszym przyjrzeniu się im dojdziemy do wniosku, że nieco się jednak od tamtych różnią. W zapachu nie wyróżniają się niczym specjalnym – pachną karmelem i ziarnami, nieco gryką i, o dziwo, marchewką 🤔Wiele osób nie przepada za smakiem kaszy gryczanej palonej i często kojarzy określenie “gryczany” właśnie z tym smakiem. W Ciasteczkach gryczanych można się doszukać posmaku takiej kaszy, ale jest on na tyle słaby, że w zasadzie można go pominąć.

Powierzchnia ciasteczek jest tłusta i twarda i podobnie jak marchewkowe nie zachęcają do spożycia. Dopiero spróbowanie ich uświadamia nam, że to nie jest takie sobie zwykłe, tanie ciasteczko. Jest przyjemnie słodkie i nieznacznie kwaskowate z delikatnym smakiem zboża i ziaren z gryką, a także pojawia się w nich smak… szarlotki.

Frank&Oli. Ciasteczka gryczane bez GMO, co jest typowe dla tego rodzaju produktów, pozostawione na dłuższy czas poza opakowaniem chłoną wilgoć z powietrza przez co stają się miękkie i tracą swoją kruchość. O tym co stało się z Ciasteczkami marchewkowymi i jak bardzo wpłynęło to na ich cechy organoleptyczne możecie przeczytać w ich teście. Ciasteczka gryczane też zmieniły swoje właściwości, ale nie tak znacząco. Bardziej wyczuwalny stał się smak szarlotki, a gryka wycofała się w tło. Stały się bardziej słodkie, smak kwaśny zaniknął i pojawiła się lekka, ale przyjemna goryczka. Zarówno w tej formie, jak i świeżo wyjęte z opakowania, ciasteczka powinny smakować większości z nas. Warto także podkreślić, że są zauważalnie tańsze od marchewkowych, co plasuje je w przedziale cenowym “średni”.

Ciasteczka są smaczne warto jednak pamiętać, że spożywając całe opakowanie zjemy ponad 40 g tłuszczu! Czyli około połowy dziennego nań zapotrzebowania. Producent, o czym pisaliśmy w poprzednim teście, informuje konsumentów o innych wartościach odżywczych co oczywiście jest godne podkreślania i zasługuje na pochwałę. Dziękujemy 😊

Frank&Oli. Ciasteczka gryczane bez GMO to kolejna smaczna przekąska, która jest znakomitą alternatywą dla tanich ciastek z hurtowni i dyskontów. A że są droższe? W sumie to bardzo dobrze! Czas najwyższy, aby konsumenci zrozumieli, że lepiej kupować mniej i drożej. Lepiej jeść pożywienie zdrowie i wysokiej jakości, niż kupować dużo słabej jakości jedzenia, a później część wyrzucać do kosza. Pamiętajmy, że w polskich śmieciach marnuje się rocznie ponad 9 mln t jedzenia! Piszę o tym więcej na końcu testu Planton White.

Agnieszka i Arek
wegański blog vegetest.pl

Ocena organoleptyczna

 Dodatkowe informacje

Przedział cenowy – Średni
3,99 – zł za opakowanie – 33,25 zł za kg. 

Producent: FRANK&OLI
Zakupiono: Netto

Frank&Oli. Ciasteczka gryczane bez GMO

3,99 - 120 g

8.5

Skład

9.0/10

Wrażenia konsumpcyjne

7.5/10

Wartości odżywcze

8.5/10

Opłacalność

8.5/10

Smakowitość

9.0/10

Skład

• Słonecznik 24%
• Pestki dyni 20%
• Cukier trzcinowy nierafinowany
• Gryka ekspandowana 8%
• Syrop ryżowy
• Olej rzepakowy
• Mąka gryczana
• Emulgator lecytyny (z rzepaku)
• Jabłko 2%, cynamon 0.6%
• Aromat naturalny sok wyciśnięty z cytryn

Wartości odżywcze

• Energia: 540 kcal
• Tłuszcz: 36,0 g (kwasy tłuszczowe nasycone 5,0 g)
• Węglowodany: 45,0 g (cukry 2,2 g)
• Błonnik: 7,0 g
• Białko: 13,0 g
• Sól: 0,02 g
• Witamina E: 14 mg
• Żelazo: 2,3 Mg, Magnez: 129 mg
• Potas: 344 mg, Fosfor: 315 mg
• Wapń: 55,4 mg