Nasza rekomendacja:
(5 / 6)
Szybki test w biegu, bo i ciasteczka nadają się do zjedzenia w biegu 😉, chociaż producent podaje na opakowaniu na wszelkie możliwe sposoby, że ciasteczka sprawdzą się najlepiej jako idealny dodatek do śniadania.
Za pewne tak, w to nie wątpię. Mam wręcz wrażenie, że patrząc na wartości odżywcze i całkiem dobry skład także i bez dodatków mogłyby wystarczyć za całe śniadanie. Co prawda zawartość cukru może odstraszać purystów żywieniowych, ale to już kwestia indywidualna, o czym na naszym blogu wegańskim pisaliśmy wielokrotnie. Kupiliśmy te ciasteczka podczas ostatnich zakupów w Lidlu, bo czasami w krótkiej przerwie podczas szkoleń online trzeba coś na szybko zjeść, a menu owocowe także warto raz na jakiś czas trochę urozmaicić 😉 Te ciasteczka są jednymi z nielicznych, które są do kupienia w Lidlu i nadają się do spożycia przez osoby, które wykluczyły ze swojego menu produkty pochodzenia zwierzęcego.
Kolorowe opakowanie z przyciągającą wzrok grafiką zachęca do zakupu. W pudełku znajdziemy cztery ciasteczka po 50 g każde, opakowane jednostkowo w zgrzaną posrebrzaną folię. Pierwsze pytanie, które cisnęło mi się na ust: po co? Ale odpowiedź przyszła szybko po otwarciu folii.
Ciasteczka są nie tylko miękkie, ale także wilgotne, dlatego bez folii nie byłyby w stanie przetrwać zbyt długo. Po jej otwarciu wydobywa się przyjemny zbożowo – owocowy zapach, który może kojarzyć się z domowymi wypiekami. Mi kojarzy się z sernikiem, keksem, babką piaskową oraz, chociaż mniej, z szarlotką. Zapach zdecydowanie zachęca do spożycia i pobudza ślinianki. Ciasteczko jest miękkie, jednak podczas gryzienia pojawia się wyraźne uczucie “strzelających” składników. Tak jakby w składzie znajdowały się ekspandowane ziarna zbóż. Moim zdaniem jest to uczucie przyjemne. Jedliście te ciasteczka❓ Czy też macie podobne zdanie❓
W smaku zdecydowanie słodkie, zbożowe i lekko owocowe. Co prawda jak pisałem wyżej cztery ciasteczka mogłyby wystarczyć za całe śniadanie, ale nie wyobrażam sobie zjedzenia za jednym razem takiej ich liczby. Już pod koniec jedzenia pierwszego wiele osób może mieć odczucie, że ciasteczko jest zbyt mdlące. Bez herbaty lub kawy, które zrównoważą słodycz nie byłbym w stanie zjeść więcej niż jedną sztukę. Przyznać jednak muszę, że ciasteczka naprawdę nieźle sycą. Podczas gryzienia ciasteczka odpadają od niego kawałki. Dlatego lepiej jeść je w takim miejscu, w którym nie chcielibyśmy nabrudź lub użyć talerzyk 😉
Za i przeciw i odpowiedz jasna: ciasteczka są warte polecenia👍 Co prawda nie jest to poziom miękkich ciareczek Frank&Oli, ale biorąc po uwagę cenę nie można narzekać.
Arek
Wegański blog Vegetest.pl
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny | Opis |
Opakowanie | Opakowanie papierowe. Wewnątrz cztery paczuszki foliowe, w każdej z nich jedno ciasteczka o wymiarach 9x5x1,5cm. Pudełko estetyczne, kolorowe, wyróżniające się. Zawartość w jednym opakowaniu – 4 ciasteczka po 50 g każde. |
Wygląd ogólny | Typowy dla tego typu wyrobów. Kolor ugru z widocznymi kawałkami składników. |
Konsystencja i tekstura | Zwarta i miękka z lekko twardymi kawałkami składników. Odpadają nieliczne kawałki podczas konsumpcji. Podczas żucia nie przykleja się do zębów. Podczas gryzienia występuje uczucie “strzelających” między zębami składników. |
Zapach | Odpowiedni. Zbożowo – owocowy. Kojarzący się z trudnymi do jednoznacznego zdefiniowania domowymi wypiekami. |
Smak | Zdecydowanie słodki, zbożowy i lekko owocowy. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Wszelkie niewegańskie wyroby ciastkarskie i cukiernicze. Szczególnie zbożowo – owocowe oraz domowe wypieki. |
Dodatkowe informacje
Obecność konserwantów | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Mąka pszenna, owsiana, jęczmień |
Informacje (zastrzeżenia) producenta | Źródło błonnika. Może zawierać jaja, mleko, soję, nasiona sezamu, orzeszki ziemne, orzechy. |
Przechowywanie | W suchym i chłodnym miejscu. . |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Nie |
Przedział cenowy – Tani
4,29 zł za opakowanie – 21,45 za kg
Zakupiono: Lidl
Kod: 4056489179627
Tastino. Rico Ranki. Ciasteczka zbożowe. Soft Baked
4,29 zł - 200 gSkład
- 40,8 % Zboża (16,4% mąka pszenna; 7,3 % płatki owsiane pełnoziarniste; 6,2 % płatki jaglane pełnoziarniste; 5,2 % mąka pszenna pełnoziarnista; 4,1 % płatki z pszenicy orkisz pełnoziarniste; 1,6 % mąka z pszenicy orkisz pełnoziarnista)
- Olej rzepakowy
- Syrop cukru inwertowanego
- 7,3 % chrupki ryżowe (mąka ryżowa, mąka pszenna, mąka kukurydziana, cukier, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól]; substancja utrzymująca wilgoć: glicerol; cukier trzcinowy (cukier biały, melasa trzcinowa)
- Błonnik cytrusowy, inulina
- Emulgator: lecytyny
- Substancja spulchniająca: węglany sodu
- Aromaty (?)
- Melasa z trzciny cukrowej
- Sól
Wartości odżywcze
- Wartość energetyczna: 425 kcal
- Tłuszcz: 18,0 g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1,4 g.
- Węglowodany: 57,0 g, w tym cukry: 28,0 g.
- Błonnik: 3,7 g
- Białko: 6,0 g
- Sól: 0,4 g
2 komentarze
Uwielbiam te ciastka w wersji z żurawiną i rodzynkami.
Nie jestem co prawda weganką, ale tak ostatnio czytałam ich skład i nawet przyszło mi do głowy że z takimi pysznościami to można rozważyć weganizm. Tylko zastanawia mnie w składzie napis “lecytyny”, niby od razu przychodzi do głowy że to jakaś mieszanka sojowo-słonecznikowo-rzepakowa, ale teoretycznie lecytyny są też w jajkach a nie ma wegańskiego znaczka na opakowaniu tych ciastek. Skąd macie pewność że one są wegańskie?
Pozdrawiam 🙂
To znów ja, dziś widziałam w sklepie ciastka Belvita Soft baked z czerwonymi owocami, Rico ranki to ich “podróba” wiadomo, nawet podobny obrazek dali z propozycją na śniadanie. No i na pakowaniu tych Belvita jest napis że odpowiednie dla wegetarian (a o weganach nie piszą), lecytyna w składzie jest sojowa.