Nasza rekomendacja:
(3,4 / 6)
Graal. Salatino Brytania z białą fasolką to kolejny testowany dzisiaj produkt. Ciekawe skąd bierze się u większości z nas ta niechęć do gotowanych warzyw? Może to pierwszy kontakt z silnie przyprawionymi potrawami mięsnymi na pewnym etapie życia sprawia, że dzieci z odrazą reagują na mdłe, pozbawione smaku rozgotowane marchewki? O pietruszkach i selerach i porach nawet nie wspomnę… Jestem weganinem (mimo wszystko nie lubię tego określenia), ale rozgotowana marchewka i brązowawa fasola, która niegdyś była białą, nie zachęcają mnie to jedzenia. Podejrzewam, że z tym wyzwaniem spotka się większość konsumentów sięgających po tego typu wyrób.
Bardzo mi się podoba pomysł sałatki, która ma taki skład, jak ta dzisiaj testowana. Ze względu na potrzebę spożywania dużych ilości warzyw strączkowych przez wegan potrawy zawierające ciecierzycę i fasolę powinny stanowić ważny składnik diety. Dlatego pod tym względem Salatino Brytania jest bardzo dobrym wyborem.
Nie wszyscy nosimy u boku kozik, finkę, czy zwykły scyzoryk, o prawdziwym profesjonalny otwieraczu do konserw nie wspominając. Dlatego coraz więcej producentów oferuje produkty w puszkach, które można otworzyć bez użycia żadnych narzędzi. Jednakże większość z nas ma także nie najlepsze doświadczenia z otwieraniem tak skonstruowanych puszek. Niemal każdemu z nas zdarzyło się chociaż raz pociągnąć za specjalny uchwyt, który pozostając w rękach nie uchylił nawet rąbka zawartość puszki. Albo próba otwarcia kończy się nieotwarciem… Tak, jak na zdjęciu poniżej:
Firma Graal wykonała kawał dobrej roboty. Konserwa otwiera się łatwo, płynnie i raczej nie sprawi nikomu przykrych niespodzianek.
Sam produkt jest bardzo ładnie opakowany i zachęca do kupienia. Brawo! to nie jest typowe dla produktów wegańskich. Ale niestety wnętrze trochę rozczarowuje. Fasolka biała nieco za bardzo ściemniała, co wynika to oczywiście z obróbki termicznej. Domyślam się, że swój udział w zmianie koloru fasolki mogą mieć także czarne oliwki, które z kolei stały się wypłowiałe. Nie jest jednak aż tak źle – da się wytrzymać. Marchewka w procesie sterylizacji niestety zachowuje się tak jak się zachowuje. Nie udało się tego uniknąć także w tym przypadku. To wszystko zanurzone w sosie, który wygląda jak lekko tłustawy rosół. Jest go nawet całkiem sporo, co akurat będzie odpowiadało większości naszych kochających sosy rodaków. Zbyt kwaśny smak i octowy zapach sprawia, że pierwszy kęs nie zachęca do dalszego spożycia. dlatego polecam otwarcie sałatki na kilka minut przed jej spożyciem i wyłożenie na talerz – niech sobie pooddycha, jak dobre wino. Najlepszym dla niej towarzyszem będzie pszenna bułka (przepraszam wszystkich zwolenników pieczywa siermiężnego 😉 Bułka zharmonizuje smaki. Niestety wafle ryżowe, chrupki i pieczywa typu „same-ziarna-i-nic-więcej” podbijają wszystkie słabości sałatki.
Spożycie całego opakowania na lunch nie stanowi większego wyzwania. Osoby, które ograniczają sól w diecie powinny wziąć pod uwagę, że całe opakowanie sałatki spożyte z kilkoma kromkami dostarczy ponad 70% jej dziennego zapotrzebowania. Dlatego rozsądniej będzie zjeść sałatkę z pieczywem ryżowym.
Czy warto kupić? Uważam, że zawsze wato spróbować czegoś nowego. Jednakże biorąc pod uwagę cenę, która jest wysoka, można sobie darować. Wolałbym kupić puszkę jakiejś mieszanki meksykańskiej czy innej zawierającej warzywa strączkowe. Zaś zrobienie prostego sosu nie stanowi problemu. Mamy produkt tańszy i przyjemniej wyglądający na talerzu niż sałatka Salatino Brytania.
Arek
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny | Opis |
Opakowanie | Utrzymane w przyjemnej kolorystyce. Ładna i łagodna kolorystyka. Zachęca do zakupu. |
Wygląd ogólny | Na pierwszy rzut oka wygląda jak warzywa zalane rosołem. Czarne oliwki lekko odbarwione. Białą fasolka w odcieni jasnego ugru. Marchewka sprawia wrażenie rozgotowanej. Szaro – bure… Mało zachęcające do spożycia. |
Konsystencja i tekstura | Zalewa gęstawa. Twardość warzyw, szczególnie strączkowych, idealna. Jedynie oliwki straciły swoją teksturę i są miękkie. Po pogryzieniu pozostają u ustach osłonki ciecierzycy i fasoli. |
Zapach | Kwaskowaty, wręcz octowy. Silnie wyczuwalny zapach papryki marynowanej i w tle przebijający się zapach gotowanej marchewki, ciecierzycy oraz oliwek. |
Smak | Zdecydowanie kwaśny i słony. Wyczuwalny zdecydowany ustach smak gotowanej marchewki i w nieco słabszy oliwek. Nie można wyczuć smaku fasoli i ciecierzycy. Odczuwany smak oleju. Długo utrzymujący się w ustach. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Dobra. |
Dodatkowe informacje
Obecność konserwantów i/lub przeciwutleniaczy | Brak |
Zawartość substancji zagęszczających | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Sezam |
Informacje (zastrzeżenia) producenta | Może zawierać: gluten, gorczycę, mleko, jaja, seler, soję, sezam, dwutlenek węgla |
Przechowywanie | Brak istotnych ograniczeń. +5 do + 25 stopni. |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Nie. Na wszelki wypadek. Na ternie zakładu produkuje się wiele różnorodnych produktów. |
Przedział cenowy – Drogi
7,45 zł za opakowanie – 49,66 za kg
Producent: Graal SA
Zakupiono: Hipermarket Carrefour