Nasza rekomendacja:
(4,1 / 6)
Biorąc do ręki baton Foods by Ann. Energy Bar. Fruit&Nuts&Veggies. Marchew & pomarańcza od razu czujemy, że mamy do czynienia z produktem luksusowym. Rzut oka na cenę utwierdza nas w tym przekonaniu. Cena za kilogram produktu to bez mała sto złotych i dotyczy wszystkich produktów serii Energy Bar. Fruit&nuts&veggies.
Pytanie, które zadaje sobie wiele osób brzmi: Czy warto aż tyle zapłacić?
Zanim odpowiemy na to pytanie zastanówmy się co kupujemy? Każdy z czwórki testowanych batonów (czy nikt nie może wymyślić innej nazwy w języku polskim?!) jest inny. Jednak pewne spostrzeżenia i uwagi dotyczą wszystkich.
Dotyczy wszystkich batoników
Na pochwałę bez wątpienia zasługują: skład i wartości odżywcze. Ufam, że pomijając kwestię stworzenia osobistej marki produktów fitness, ideą opracowania i wyprodukowania batonów, było zaoferowanie dobrej jakości produktu, który dostarczy energii po wysiłku fizycznym. I patrząc na jego skład oraz wartości odżywcze to się zdecydowanie udało. Po wysiłku fizycznym mało kto patrzy jak wygląda, jak pachnie i jak smakuje to, co je, aby uzupełnić straty energii. Ma pomóc tę “energię” uzupełnić i dostarczyć ważnych składników odżywczych, najlepiej w miarę naturalnych. Ten produkt to robi.
Czytając np. informacje (zastrzeżenia) producenta („Może zawierać soję, sezam, jaja, mleko, gluten, orzechy i orzeszki ziemne”) zastanawiam się, gdzie batoniki są produkowane. Czy kupując produkt w tej cenie konsument powinien się martwić, czy mu coś przypadkiem nie zaszkodzi…? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Trochę zaskoczył mnie sposób otwierania Foods by Ann. Energy Bar. Fruit&Nuts&Veggies. Marchew & pomarańcza. Aby wyjąć batonik trzeba zdecydowanie przedrzeć opakowanie na zgrzewie, co sprawia, że wygląda ono potem trochę mało elegancko 😉 Potem wysunąć batonik ręką, przez co palce będą się kleić 🙁
Dotyczy batonika Foods by Ann. Energy Bar. Fruit&Nuts&Veggies. Marchew & pomarańcza
Jego wygląd i konsystencja kojarzą się raczej dużym, podłużnym cukierkiem typu irys. Ale to skojarzenie szybko znika. Zapach jest słabo uchwytny, chociaż gdy się bardziej „wwąchać” można wyczuć zapach owocowej marmolady. Ze smakiem jest lepiej, ale po czasie. Smak batona na początku jest bez wyrazu, kwaskowaty, słodki i owocowy. W sumie trochę sztuczny. Po dłużej chwili pojawia się jednak w ustach smak daktyli i pestek słonecznika. Zastanawia mnie dlaczego testowany baton nazywa się Marchew & pomarańcza. Wszak nie zawiera on w składzie pomarańczy tylko zagęszczony sok pomarańczowy (11%), a suszona (!) marchew stanowi jedynie 7% składu? Tak naprawdę mamy do czynienia z batonem daktylowo – orzechowym. Przyznam, że jako konsument chętniej sięgnę po batonik daktylowo – orzechowym niż marchwiowo – pomarańczowy ;( Ale to już tajemnica producenta. Daktyle to przecież znakomite źródło energii i węglowodanów, o czym wiedzą wszystkie świadome osoby uprawiające aktywność fizyczną. Daktyle i orzechy to produkty kojarzące się znacznie lepiej niż marchew i pomarańcza 😀
Podsumowanie. Dotyczy wszystkich batoników
Wiem, że przyczepiłem się do wielu rzeczy. Ale nie mogę tego nie zrobić. Kupuję słodki, owocowy batonik, za który bardzo słono płacę. Dlatego chciałbym otrzymać coś naprawdę wyjątkowego.
Opracowanie graficzne, kolorystyka są wysokich lotów, dlatego na półce w sklepie odróżniają się od innych, podobnych produktów. Tylko czy podobnych? Na stronie foodsbyann.com znajdziemy informację, że batoniki świetnie sprawdzą się jako przekąska oraz jako posiłek przed i po treningu. Nigdzie nie pada stwierdzenie, że są to batony energetyczne. Zatem „Energy bar” to nazwa handlowa, a batonik to po prostu zdrowa przekąska. W takim oczywiście stopniu, w jakim produkty przetworzone mogą być zdrowe. 90% batonów energetycznych, które możemy znaleźć w sklepach zawierają mleko, serwatkę lub inne składniki pochodzenia zwierzęcego. To zaś dyskwalifikuje je jako produkt dla wegan. Równolegle istnieją także przekąski w postaci batonów typu granola. Zatem duży plus dla producenta i Anny Lewandowskiej, którzy stworzyli produkty będące alternatywą dla wyżej wymienionych. I w tym kontekście należy ocenić te produkty wysoko. Warto od czasu do czasu sięgnąć po Foods by Ann. Energy Bar. Fruit&Nuts&Veggies. Marchew & pomarańcza. Może te 3,49 zł nie zrujnuje naszych kieszeni? 🙂
Zapraszam do zapoznania się z testami kolejnych batonów z serii Energy Bar. Fruit&nuts&veggies, które są zdecydowanie ciekawszymi propozycjami. Celowo ułożyłem ten test na początku, aby łatwiej było czytać pozostałe.
Arek
blog wegański vegetest.pl
Ocena organoleptyczna
Przedmiot oceny | Opis |
Opakowanie/etykieta | Przyjemne. Opracowanie graficzne, kolorystyka i materiał z jakiego jest wykonane sugeruje, że mamy do czynienia z produktem luksusowym. Niełatwe do otwarcia. |
Wygląd ogólny | Baton w kolorze sepii z widocznymi kawałkami składników. |
Konsystencja i tekstura | Gęsta, gumowata, typowa dla tego typu wyrobów. Po naciśnięciu palcem odkształca się nie wraca do poprzedniego kształtu. Rozdrabniana w ustach przywodzi na myśl toffi lub krówki. Jednakże szybko się rozpuszcza i pozostają w ustach kawałki składników. |
Zapach | Zapach przetworzonych owoców. Podobny do marmolady owocowej. |
Smak | Kwaskowaty, słodki, owocowy, trochę sztuczny. Po dłużej chwili pojawia się smak daktyli i pestek słonecznika. Przyjemny. |
Alternatywa dla produktów niewegańskich | Nie dotyczy |
Informacje dodatkowe
Obecność konserwantów | Brak |
Zawartość substancji zagęszczających | Brak |
Obecność substancji, które mogą wywoływać reakcje alergiczne u osób uczulonych. | Brak |
Informacje (zastrzeżenia) producenta | Może zawierać soję, sezam, jaja, mleko, gluten, orzechy i orzeszki ziemne. |
Przechowywanie | Przechowywać w suchym, chłodnym miejscu. |
Odpowiedni w diecie bezglutenowej | Tak. Z wyjątkiem zastrzeżeń producenta. |
Przedział cenowy – Bardzo drogi
3,49 zł za opakowanie – 99,71 zł za kg
Producent:HPBA Group Sp. z o.o
Zakupiono: Lidl
3 komentarze